Strony

poniedziałek, 24 czerwca 2013

Aaaaby nie kichać więcej :)) i kolejny list :)


Skoro onkopacjenci dali sobie czas na stosowanie "nowinek" i małe rewolucje w swoim życiu aż do napisania kolejnego maila do mnie przedstawiam list kolejnej Czytelnika który pokonał... przypadłość na którą cierpi podobno nawet 2 mln Polaków - przynajmniej tak mówi reklama :) Niezła kasa by z tego było, gdyby choć każdy zapłacił 1 zł, a tak płacą 20. Ale w końcu od czego nas Matka Natura wyposażyła w zioła i mądrości ludowe. Może prosty ze mnie człowiek, bo lubię proste rozwiązania, za to skuteczne.

Witaj Grzegorzu, mam alergię na pyłki traw i drzew o której ci pisałem z prośbą o pomoc. Po twojej sugestii o zawalonych jelitach zacząłem w tym kierunku szukać w necie. Mówiąc krótko zastosowałem zamiast herbaty rumianek a zamiast cukru stosuję miód. Cukru unikam jak mogę, choć to trudne ponieważ cukier jest we wszystkim. Ograniczam jednak spożycie cukru do minimum. Po tygodniu objawy minęły (!!!). Oczy nie swędzą i nie mam już uczucia mocnego pieczenia. Z nosa woda nie leci. Zdarza mi się kichnąć i wtedy opróżniam nos raz na jakiś czas. Wcześniej zużywałem 20 chusteczek dziennie a teraz 1 na 3 dni. Po dwóch tygodniach od picia rumianku zrobiłem sok na pasożyty i stosowałem przez miesiąc. Polecam wszystkim, którzy mają alergię. Jednej pani z pracy córka zastosowała rumianek z miodem i poprawa nastąpiła jak u mnie. Teraz czuję się tak, jakbym alergii nigdy nie miał. Podaję ci linki do stron z artykułem o metabolitach pasożytów i do strony o ciekawostkach o żywieniu, na której znalazłem kilka dni temu przepis ziołowy na alergie. Polecam i pozdrawiam.

Artykuł o metabolitach pasożytów:http://zdroworodzinni.blogspot.com/2008/07/irena-wartoowska-metabolity-pasoytw.html
Przepis na sok na pasożyty:http://prawdaxlxpl.wordpress.com/2012/06/29/sok-na-pasozyty-odrobaczenie/
Przepisy z ziół na alergie:http://prawdaxlxpl.wordpress.com/aktualnosci-2/uczulenia-alergie/
PS.
Odnośnie pasożytów to temat ocean, już nawet nie rzeka. Na tubie jest filmik o tym, co czasami można znaleźć w środku, ale nawet nie dotrwałem do 1szej połowy :) Obawiam się, że współcześni doktorzy mają niewielkie pojęcie o wpływie pasożytów, a w zasadzie ich toksyn na funkcjonowanie człowieka, a szkoda, bo jeśli koleżanka Magda (pozdrawiamy Heemstede i Haarlem :)) po zastosowaniu kuracji przeciwpasożytniczej zmniejszyła częstotliwość napadów epileptycznych do poziomu w którym leki prawie przestały istnieć to... niech każdy pomyśli sam jaki realny wpływ mają te stworzonka na życie ludzkie :))
Tak przy okazji, to co opisałem w niedawnym wywiadzie dot. przetrwalników bąblowców jest niestety prawdą, niestety wie o tym garstka osób. 

Zatem świadomego smacznego :)

Jeżeli zainteresowała Cię treść tej wiadomości, zaprenumeruj ten blog i bądź na bieżąco! Wiadomości będą przychodziły na Twoją skrzynkę pocztową :) Jeżeli posiadasz konto na którymś z portali społecznościowych, podziel się tą informacją ze znajomymi :) Poniżej masz odpowiednie wtyczki.

6 komentarzy:

  1. A gdzie jest ten wywiad o bąblowcach, bo nic nie znajduję po wrzuceniu w wyszukiwarkę bąblowców i przetrwalników?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ile pamietam mowilem cos o tym w ostatnim wywiadzie, poszukaj kilka postów wstecz.

      Usuń
    2. Tylko krótka wzmianka: "Z nieco innej beczki… kiedyś słyszałem w radiowej Trójce o badaniach, które wykazały, że larwy bąblowców w obrazie tomografu dają taki sam obraz jak nowotworowy guz… i co wtedy możemy powiedzieć?"
      Ciekawiło mnie zapobieganie zarażeniu, a nie podobieństwo obrazu na tomografie.

      Usuń
    3. i Haarlem pozdrawia serdecznie :))
      wlasnie w ostatnich dniach planowalam przed wyjazdem na wakacje zrobic sobie sesje odrobaczajace i odciazyc troszke swoj organizm.
      Magda.

      Usuń
    4. A czy pasożyty mogą też mieć wpływ na zdiagnozowanie reumatoidalnego zapalenia stawów?

      Usuń
  2. To bardzo ciekawe,moja wnuczka była u bioterapeuty i powiedział ze ona ma alergię ale na pasozyty w nosie....lekarka robiła jej testy to wyszło,że uczulona jest na większość pokarmów i różne pyłki więc pytam jaka wiedzę maja lekarze bo mam wrazenie że oni nie mają zielonego pojęcia o wpływie pasozytów na tę meczącą chorobę.I teraz pytanie ...jak powiedzieć lekarzowi żeby dał skierowanie na badanie na pasożyty przecież oni nie lubią mądrzejszych od siebie!

    OdpowiedzUsuń

rak jest uleczalny: