piątek, 11 lipca 2014
Ani mi się poć :/
Zaczęło się lato... więc zaczęliśmy się pocić. Możesz nie wiedzieć, ale pocenie się jest naturalnym mechanizem regulacyjnym organizmu. Reguluje jego temperaturę ! a poza tym... jak pisze dr Nieumywakin, ok 30% śmieci ze środka wydalamy przez... skórę. To, że tak pachnie to nie tylko przez bakterie. Niestety nasza kultura tak daleko odcięta od mądrości swoich ciał postanowiła wszystko jeszcze bardziej "usprawnić". Dlatego latem... szczególnie latem... pomyśl z wdzięcznością o swoim ciele, gdy rozlegnie się wokół Ciebie znajoma woń :) co innego w pracy... co innego w domu na urlopie i na działce... pij wodę niegazowaną i poć się poć z radością :)
Przy okazji... w Rossmanie (sekcja dla pań) można kupić dużą kulkę minerału w fioletowym plastiku pod nazwą Crystal (koszt ok 20zł). Bezwonna, skuteczna i zdrowa. W necie dostaniesz mały Deo-kryształ.
Babcia kiedyś opowiadała, że dawniej na wsiach myto pachy popiołem z brzozy:) zdębiałem po czym się okazało, że jest antybakteryjny :) pewnie inne też, ale wspomniała tylko o tym.
A może Ty masz jakieś swoje pomysły ? :)
Jeżeli zainteresowała Cię treść tej wiadomości, zaprenumeruj ten blog i bądź na bieżąco! Wiadomości będą przychodziły na Twoją skrzynkę pocztową :) Jeżeli posiadasz konto na którymś z portali społecznościowych, podziel się tą informacją ze znajomymi :) Poniżej masz odpowiednie wtyczki.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Witam!
OdpowiedzUsuńJa używam zamiast dezodorantów 3% wody utlenionej robionej własnoręcznie w domu. Ma działanie antybakteryjne i wklepana pod pachy utrzymuje zapach neutralny cały dzień.
A ja wcieram po kapieli lub prysznicu sode oczyszczona jak rowniez pomiedzy palcami stop.Przykrego zapachu nie czuc,gdyz sodka stwarza srodowqisko zasadowe i w srodowisku zasadowym i wilgotnym bakterie nie rozwijaja sie.
OdpowiedzUsuńA ja robię dezodoranty sama z maseł roślinnych z olejkami naturalnymi i sodą... te "zdrowe" kryształy, ałuny i inne zawierają jednak glin....Kamila
OdpowiedzUsuńCrystal stosowałam przez długi czas, za wiele nie chroni, stosowałam dopóki nie doczytałam, że wcale nie jest bezpieczniejszy od typowych antyperspirantów z aluminium. Nie wiem ile w tym prawdy, ale skoro słabo działał to szukałam dalej.
OdpowiedzUsuńStosuję kroplę olejku lawendowego i to posypuję sodą oczyszczoną. Dawno nie czułam się tak komfortowo ;)