środa, 11 lipca 2012

Po co ten krzem ?

Jakiś czas temu podjąłem dyskusję z umysłowym betonem, który negował wszystko, cokolwiek mówiłem, tylko dlatego, że nie potrafiłem się powołać na "konkretne zjawiska" fizyko-chemiczne.
W ten sposób dotarliśmy również do krzemu.
O Anatolu Rybczyńskim pisałem już wiele razy oraz o związku BEZPOŚREDNIM między grzybem a nowotworem w organizmie. A że to, co odkrył biorę intuicyjnie, bo po prostu nie muszę tego rozumieć, aby uznać za dobre, tak jak nie muszę rozumieć procesów spalania w silniku, aby zasiąść za kierownicą... w przypadku mojego adwersarza, który wyssał ze mnie całą wtedy energię siejąc tylko zamęt w głowie, znalezienie zależności między krzemem w organizmie a preparatem ANRY stworzonym przez doktora było dla mnie koanem :)
Ale udało się.

Przeczytaj koniecznie cały artykuł (zresztą cały ten dział jest super)
http://www.vismaya-maitreya.pl/naturalne_leczenie_krzem.html



Jeżeli zainteresowała Cię treść tej wiadomości, zaprenumeruj ten blog i bądź na bieżąco! Wiadomości będą przychodziły na Twoją skrzynkę pocztową :) Jeżeli posiadasz konto na którymś z portali społecznościowych, podziel się tą informacją ze znajomymi :) Poniżej masz odpowiednie wtyczki.

1 komentarz:

rak jest uleczalny: