NU Jest Uleczalne!: 3 kluczowe pytania dotyczące leczenia nowotworów

Jakie mam szanse wyleczenia nowotworu jeśli zastosuję się do pańskich sugestii?
Każdy pacjent jest inny i u każdego przebieg choroby i leczenia wygląda inaczej. Z moich obserwacji wynika że ci pacjenci, którzy naprawdę (czyli zarówno na poziomie świadomym jak i podświadomym) chcą powrotu do zdrowia, i chcą w pełni poznać i zrozumieć istotę, przyczyny i mechanizmy raka, jako choroby całego ciała, mającej swe podłoże w stylu i kulturze życia, mają szeroko otwarte drzwi do wyzdrowienia. Jeżeli są w początkowej fazie choroby, wówczas szanse na całkowite wyleczenie nowotworu wynoszą od 50 do 90% - w zależności od rodzaju nowotworu, oraz ich własnej determinacji i wytrwałości podczas procesu naturalnego leczenia.

Rozpoczęcie mechanizmu samoleczenia nie jest moją pracą, lecz świadomą pracą osoby chorej. Lekarz bądź terapeuta odgrywa jedynie rolę pomocnika, który inspiruje, który uświadamia o możliwości pełnego wyboru - to wszystko. Wyboru dokonuje pacjent. Całą pracę wykonuje pacjent. Klucz do wyzdrowienia znajduje się w jego rękach, w jego psychice, świadomości, motywacji, determinacji.

Jaki sposób leczenia nowotworów jest Pana zdaniem najskuteczniejszy?
Taki, który traktuje nowotwór jako chorobowy stan całego organizmu (a nie tylko zaatakowanego organu) i w swej metodyce uwzględnia szeroką gamę czynników chorobotwórczych. Taki, który zamiast traktować nowotwór jako okropne, śmiertelnie niebezpieczne i niesprawiedliwe nieszczęście, traktuję tą chorobę jako pozytywną, cenną i wartościową lekcję służącą wewnętrznemu rozwojowi.

Co jest wg Pana najważniejszym czynnikiem przy leczeniu nowotworów?
Istnieją dwa równolegle ważne (najważniejsze) czynniki przy leczeniu (samoleczeniu) nowotworów. Pierwszym z nich jest wejście w psychologiczny stan (auto-program) pozytywnej CHĘCI życzliwego ŻYCIA tu i teraz, w tej sekundzie, w każdej sekundzie. Jest to stan absolutnej wdzięczności, i całkowitej akceptacji teraźniejszej rzeczywistości. W stanie tym nie ma miejsca na strach, jest tylko spokój, wdzięczność, błogość, spełnienie. Jest to psychiczny stan odprężenia i równowagi. W stanie tym nie istnieją problemy – istnieją tylko możliwości, nie ma miejsca na chorobę – jest jedynie uzdrowienie.

Drugim, równoległym i równie ważnym czynnikiem jest dostosowanie się do ścisłych zasad dietetycznej higieny, polegających na usunięciu z jadłospisu wszystkiego tego, co “zatruwa” i zanieczyszcza organizm na poziomie fizycznym i subtelnym. Dieta pacjenta składać się powinna jedynie ze zdrowych, świeżych, nieprzetwarzanych, ekologicznych, wegańskich produktów. Ogólny opis takiej diety znajduje się w tym artykule.

Każdy sposób leczenia nowotworów który nie uwzględnia tych dwóch podstawowych czynników uznaję za niepełny.

Intencjonalna dieta jest źródłem informacji dla wszystkich komórek organizmu, że czas na zmianę programu, czas na celową, konkretną współprcę. Zadaniem diety jest dostarczenie najlepszego fizycznego, energetycznego i informacyjnego surowca oraz wsparcie psychiki, która intencjonalnie usprawnia i cały proces. W rezultacie organizm oczyszcza się, nowotwór pozbawiony jest możliwości dalszego rozwoju, człowiek powraca do zdrowia.

Opisuję to prostym językiem, ponieważ to jest aż tak proste. Wszystkie znane mi kuracje antyrakowe, które przynoszą pozytywne rezultaty oparte są na organicznej (ekologicznej, higienicznej) diecie. Jedyną grupą ludzi, którzy prawie wcale nie chorują na raka są właśnie higieniści żywieniowi.

* * * * * * * * * * * * * * * *
Jeśli chcesz otrzymywać na bieżąco nowe artykuły publikowane na tej stronie, wpisz swój e-mail do poniższego formularza. Twój adres nigdy nie zostanie przekazany osobom trzecim i w każdej chwili będziesz mógł zrezygnować z subskrypcji.