wtorek, 18 stycznia 2011

Dlaczego "NIE" dla soli, a "tak" dla pomidora ?


Dzisiejszy post będzie wynikiem samoobserwacji / kłótni z nieznajomym oraz garścią wiadomości z dziedziny żywienia :) Przy okazji polecę Wam coś dobrego na koniec :)

Czytając biblię pacjenta czyli ksiązkę "Antyrak" dr. Schreibera (tak, przy odmianie fleksyjnej tego typu stawia się kropkę po 'dr') można wyczytać między innymi o obostrzeniu diety związanej z zakazem używania soli, cukru i tłuszczów nasyconych. O cukrze już wspominałem - zakwasza organizm prowadząc do stanów zapalnych sprzyjając rozwojowi komórek, których nie chcemy.
O soli mówi się także w klinice Gersona. CHodzi o równowagę potasowo-sodową w otoczeniu komórki oraz w niej samej. Mianowicie: wzór chemiczny soli "kuchennej" to NaCl, czyli chlorek sodu. Komórka urządzona jest tak, że w jej WNĘTRZU znajduje się potas i mitochondria komórkowe czyli nasze małe reaktory jądrowe produkujące tzw. wolną energię pracują bardzo dobrze w środowisku potasowym. Przy dużym spożyciu soli następuje zachwianie równowagi potasu wewnątrz i sodu na zewnątrz komórki - błona komórkowa zostaje osłabiona i sód zaczyna przenikać do wnętrza, następuję osłabienie mocy reaktora, co prowadzi do spadku mocy produkcyjnej, organizm chcąc się ratować zaczyna ładować w siebie węglowodany i cukry, co prowadzi do rozwoju często grzybicy organizmu, co (jak wspomniałem wcześniej i odkrył dr Rybczyński odkrywca prep. ANRY) wpływa bardzo korzystnie na rozwój guza i jego powiększanie, gdyż grzyb i guz to dwa bratanki, jeden drugiemu pomaga.

Jak widzisz wszystko układa się w jedną całość !

Dlatego też jednym z suplementów przyjmowanych w kuracji Gersona jest potas. Ale w Polsce go nie znajdziecie - jest tylko na receptę i nie znam odważnego lekarza, który zdecydowałby się na jego przepisanie, gdyż przedawkowanie "polskiej" odmiany prowadzi do zawału. Dlatego też, gdy zaczniesz unikać soli (a jeśli jesteś w fazie aktywnej choroby to Twój obowiązek) a zaczniesz przyjmować potas, np. pijąc sok z pomidorów (nie z kartonika, ale takie przemielone w mikserze np) możesz zauważyć, że spadła Ci waga, jest to wynikiem POWROTU równowagi potasowo-sodowej, ponieważ potas wraca na swoje miejsce do wnętrza komórki, UWALNIA zastaną wodę i toksyny, które przez to jej nie opuściły, komórka zaczyna pracować poprawnie, zdrowiejesz :)) więc spadek wagi w tym przypadku jest wynikiem pozbycia się W KONCU z organizmu tzw. złej wody, czyli tej, która została zatrzymana w organizmie właśnie przez sól. W trakcie 2ch tygodni można spokojnie zgubić 8 kg i o tyle mniej wody się pozbywasz. Ale nie obawiaj się, nie odwodnisz się - jeśli posłuchasz swojego ciała ono Ci powie, że chce pić, wtedy sięgnij po dobrą wodę albo sok własnej roboty. Jeśli w tym czasie wspomożesz organizm Koenzymem Q10, który wspomaga prace mitochondriów - cały Twój system będzie Ci wdzięczny.

Odnośnie potasu, którego nie można przedawkować, bo jest taki - można go nabyć w firmie healingnaturally.co.uk w Wlk. Brytanii, która rozprowadza suplementy Gersona na Europę, nikt inny się nie odważył, w Polsce niektóre są zabronione w obrocie. Za suplementy Gersona odpowiada osoba o imieniu Steven (czyt. stiwen).

===

Niedawno wdałem się w dyskusję / w zasadzie zostałem zaatakowany słownie przez pewnego Pana, który powiedział coś takiego "jak Pan możesz opowiadać takie głupoty, gdyby lekarze wiedzieli o tym to Pan myśli, że by nie chcieli dobrze ? mój sąsiad pił, palił, jadł dużo i tłusto i zmarł mając 89 lat. to co mam trawę jeść aby być zdrowym ?".
A zatem chcę się ustosunkować.

Po pierwsze i najważniejsze: wszystkim, którym wydaje się, że lekarze nadal coś wiedzą o zdrowym żywieniu i wpływie diety na zdrowie człowieka pragnę przypomnieć, że ich wiedza z zakresu dietetyki jest teraz mniejsza niż Twoja obecnie :( na studiach w ciągu 6 lat dietetyka to zaledwie 1 semestr, cała reszta to chemia, fizyka, biologia i farmakologia. Mówiąc inaczej... wiedzą oni o PODSTAWACH tzw. zdrowego stylu życia i żywienia w stylu Piramida Żywienia np. jedz 5 x w tygodniu owoce i warzywa itd ale mają niestety nikłe pojęcie (poza chlubnymi wyjątkami) o tzw. leczeniu ŻYWIENIOWYM, czyli w jaki sposób skomponować dietę, aby LECZYŁA.

Po drugie: lekarze opierają się w swoim leczeniu na farmakologii, czyli środkach chemicznych, syntetycznych, które opracowują firmy farmaceutyczne. Do czego to prowadzi - widzi każdy.

Po trzecie: lekarze owszem chcą dobrze, chociaż co do wiarygodności działań niektórych z nich można mieć wielkie zastrzeżenia i realizacji Przysięgi Hipokratesa - ale biorą pod uwagę tylko MAŁY WYCINEK holistycznego obrazu człowieka w dodatku skupiając się na skutkach, nie na przyczynach. Przykład ? w myśl medycyny klinicznej miażdżyca jest chorobą nieuleczalną, podobnie jak cukrzyca. Badania dowiodły, że należy zmienić dietę na bogatą w substancje przeciwutleniające oraz przeciwzapalne by... miażdżyca zaczęła się cofać. Poza tym należy wyłączyć pokarmy powodujące nietolerancje pokarmową jak mogłeś przeczytać w poście dotyczącym "Food Detective" i człowiek rzuca leki na które wydawał kilkaset złotych.
Los cukrzyków również nie jest przesądzony, poza ostatnim przypadkiem przeszczepu wysp trzustkowych w Olsztynie, co juz powoduje powrót do zdrowia :) polecam w wolnej chwili ten filmik:

Po czwarte: NIE PORÓWNUJ SIĘ Z NIKIM ! Nigdy nie będziesz taki sam jak Twój sąsiad. Mamy inne organizmy, choć działają podobnie. Mamy inne przekonania, mimo, że możemy wierzyć w to samo. Mamy w końcu inne geny i inny układ odpornościowy, które INACZEJ reagują na otaczający Nas świat, więc sąsiad tego Pana mógł używać, ale Ty bądź mądrzejszy i Słuchaj Swojego Ciała.

==
Jeśli szukasz dobrej witaminy C oraz Resweratrolu jest sklep godny polecenia:
www.biogeneza.pl

Mają Wit C. - wyciąg z Aceroli + Sproszkowane Pestki Winogron - po przystępnych cenach.

Smacznego :)

---
Jeżeli zainteresowała Cię treść tej wiadomości, zaprenumeruj ten blog i bądź na bieżąco!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

rak jest uleczalny: