środa, 27 lipca 2011

To mnie cieszy najbardziej - przeczytaj całość

Dostałem komentarz, który mnie powalił :-)

Przeczytaj koniecznie całość. Dziękuje Bogno i Wszystkim, którym pozostawienie komentarza nie sprawia trudności. Liczba subskrybentów sięgnęła 300 i 300 odwiedzin dziennie :-) Niech Dobra Nowina niesie się w świat :)

Witam Panie Grzegorzu,

Pierwszy raz piszę, więc mam potrzebę podziękowania Panu i powiedzenia, że robi Pan wielką, wspaniałą i piękną robotę. Otrzymywane wiadomości, informacje, filmy, … myślę, że niezależnie od naszych poglądów i świadomości , to zawsze interesujące i inspirujące do przemyśleń treści, które dodają odwagi i otwierają nas na własne poszukiwania. Jako ludzie różnimy się, a przecież jesteśmy tacy sami. Niezależnie od tego, czy i jakie są komentarze, zasiewa Pan ziarno, które prędzej czy później wzejdzie: zmianą myślenia i świadomości, odwagą do poszukiwań, wiarą we własne siły, zaufaniem swojej intuicji, wiedzą, … tym wszystkim, co potrzebne jest każdemu z nas osobiście. Dzięki, że chce się Panu chcieć.



W kwestii komentarza do filmu „Nauka cudów”, zgadzam się z Panem, że jest to film wyjątkowy, ale dla mnie (od lat w tzw. duchowości) z pewnością nie szokujący. Mając takie, a nie inne zainteresowana, potwierdzenia ze strony nauki

(ciągle bardzo ograniczonej), nie są dla mnie konieczne i wystarczające. Dla mnie dzisiaj ważniejszą kwestią jest, jak rozwinąć własną świadomość tak, żeby nie ograniczać już potęgi swojego ducha.

Bardzo pomocne są wspaniałe książki wielu ludzi, którzy już szli lub idą tą drogą, wspomnę kilku z nich wraz z krótkimi cytatami dla potwierdzenia tego o czym piszę:

· Louise Hay „Możesz uzdrowić swoje życie”

„ Nie o to chodzi, co się dzieje, lecz oto, jak my reagujemy na te wydarzenia. Jesteśmy w 100% odpowiedzialni za wszystko, co nas w życiu spotyka.”

„Choroba może być uleczona, jeśli bardzo chcemy zmienić swój sposób myślenia, działania oraz nasze przekonania. Czasem to, co wydaje się wielką tragedią, może odwrócić się i stać się największym dobrem w naszym życiu.”

· Caroline Myss „Anatomia duszy”

„Wszystkie myśli, niezależnie od swej treści, najpierw przedostają się do naszych układów jako energia. Te spośród nich, które mają ładunek emocjonalny, mentalny, psychologiczny lub duchowy, wytwarzają reakcję biologiczną, która następnie przechowywana jest w naszej pamięci komórkowej. W taki sposób nasza biografia – to znaczy wydarzenia, z których składa się nasze życie – stają się naszą biologią.”

„Uzdrowienie i wyleczenie to nie to samo. Wyleczenie następuje wówczas, gdy człowiek skutecznie kontroluje i hamuje fizyczny postęp choroby. Proces leczenia ma charakter bierny. Uzdrawianie natomiast jest procesem aktywnym i wewnętrznym, wymagającym przeanalizowania własnych postaw, wspomnień i przekonań – po to, aby porzucić wszelkie negatywne wzorce. Które uniemożliwiają pełny powrót do zdrowia duchowego i emocjonalnego.”

„Jeden z aspektów poszerzania świadomości polega na tym, aby żyć chwilą obecną i cenić każdy kolejny dzień. Trzeba nabrać dystansu (bezosobowy stosunek do własnych problemów życiowych) do swojej przeszłości i stworzyć sobie

nowe życie, mające cel i sens. Wzmocniona dusza może uzdrowić ciało dotknięte chorobą – bezosobowy umysł jest silniejszy niż osobiste doświadczenia. Odzyskanie zdrowia jest kwestią poszerzenia własnej świadomości – nie świadomości choroby, lecz sił życiowych, których wcześniej nie wykorzystaliśmy.”

„ Śmierć nie jest skutkiem porażki w leczeniu. Jest ona nieodłączną częścią życia. … Celem poszerzania własnej świadomości nie jest uniknięcie śmierci ani nawet uodpornienie się na chorobę. Chodzi raczej o to, by zyskać zdolność radzenia

sobie bez strachu ze wszystkimi zmianami pojawiającymi się w naszym życiu – i w naszym ciele – starając się jednocześnie poznać i zrozumieć przesłanie prawdy zawarte w każdej zmianie. … Uwolnienie się od strachu przed śmiercią i umieraniem polega na osiągnięciu spokoju, do czego umysł ludzki jest zdolny dzięki swej wędrówce ku poszerzonej świadomości.”

„Rozwijanie zdolności intuicyjnych pomoże nam opanować lekcje zawarte w naszych doświadczeniach.”

· Joe Vitale „Zero ograniczeń”

„Wszystkie sposoby przyciągania czegoś do swojego życia (afirmacje, wizualizacje, intencje, wczucie się w efekt końcowy, odgrywanie scenariuszy, itd.) – to zabawki, którymi bawi się wasz umysł, żebyście myśleli, ze to wy rządzicie.

Prawda jest taka, że władza nie jest w waszych rękach, a prawdziwe cuda zdarzają się wtedy, gdy odłożycie zabawki na bok i zaufacie swojemu wnętrzu, które nie ma żadnych ograniczeń”

„To nie jest twoja wina, lecz twoja odpowiedzialność”

· Michał Tombak „uleczyć nieuleczalne”

„Ze swoją chorobą jesteście sami. To prawda, a prawda nie może być okrutna. Prawda nie zabija, lecz uzdrawia. Uzdrawia, jeśli człowiek znajdzie w sobie siły i męstwo, aby ją zrozumieć.”

„Są dwa wyjścia: żyć chorując i oczekując na śmierć albo zmienić swoje życie tak, by być zdrowym”



Wszystko, co nas w życiu spotyka i doświadcza (w tym „rak”), jest INFORMACJĄ. Ta zaskakująca każdego i zaszyfrowana wiadomość jest bardzo ważną informacją, w części dot. wszystkich ludzi, a w części bardzo indywidualną / osobistą. Każdy sam musi dojść jej znaczenia i sensu, bo jak różne drogi prowadzą nas do podobnych doświadczeń, tak różnymi sposobami dojdziemy do zdrowia. Z dalszej perspektywy wiele rzeczy wydaje się być ważne (metoda leczenia, dieta, …),

ale z bliskiej decydujące jest, co człowiek robi ze swoją wiedzą, czy i jak wykorzystuje własne doświadczenia oraz na ile ufa sobie, by wziąć odpowiedzialność za siebie, swoje zdrowie i jakość swojego życia.

Osobiste przeżycia i w/w lektury doprowadziły mnie do konkluzji, że wiele zależy od:

1) myślenia na temat tego, co się wydarzyło/dzieje w naszym życiu, bez potrzeby oceniania, oskarżania (siebie i innych), agresji, złości (niewłaściwych pytań typu „dlaczego ja?”), … - odpowiedzialność za wszystko w naszym życiu

2) akceptacji i przyjęcia wszystkiego, co w nasze życie wnosi ten stan rzeczy, zgodnie z przysłowiem „co cię nie zabije, to cię wzmocni” - poddanie się, akceptacja i zawierzenie Bogu, a nie rezygnacja

3) umiejętności uwalniania się i eliminowania ze swojego umysłu (myślenia) destrukcyjnego strachu i lęków

4) rezygnacji z walki z czymkolwiek i kimkolwiek, bo „walka dodaje sił i wzmacnia to, z czym walczymy”

5) świadomości ogromnego sensu każdej lekcji w naszym życiu, jako szansy rozwoju i zmiany na lepsze



Od początku nie czułam potrzeby walki z tym nieproszonym gościem, a intuicja każe mi widzieć w nim, nie wroga lecz sprzymierzeńca.

Pozwolę sobie podzielić się z Panem czymś w rodzaju wytycznych /wskazówek które zapisałam dla siebie na ten etap mojego życia:

R - ROZWÓJ przez transformację

A – AKCEPTACJA dzięki zrozumieniu

K – KLUCZ DO ZDROWIA I DO SIEBIE



Bardzo lubię i często powtarzam słowa MODLITWY O POGODĘ DUCHA:

Boże, użycz mi

Pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić,
Odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić,
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego

Dziękuję Ci Boże
Za to, co mi dałeś,
Za to, co mi zabrałeś,
I za to, co mi zostawiłeś



Tym ciepłym akcentem kończę i pozdrawiam,

Bogna

„Oczekiwania, w przeciwieństwie do nadziei, nie są dobre, ponieważ tam, gdzie obecne są oczekiwania, zawsze czai się rozczarowanie. Żyj więc zawsze z nadzieją na najlepsze”

2 komentarze:

  1. Nie dziwię się, że komentarz Cię powalił. Wszystko to, co napisała Bogna jest właśnie drogą do osiągnięcia tego o co nam w życiu chodzi. I tak, jak powiedziała, że nie chodzi o to by mieć wiedzę, ale o to by chcieć, potrafić ją "uruchamiać" w każdym momencie swego życia. WIEM niczego jeszcze nie oznacza. Wiedza uruchomiona w działaniu jest dopiero prawdziwą wiedzą. Im więcej wypróbujesz na sobie tego o czym się dowiadujesz i do Ciebie przemówi - tym więcej wiesz o sobie, o swoim zdrowiu, o tym jak to się właściwie z nami dzieje. Oczywistym jest, że nie chodzi o to, by każdą informację zaraz z marszu "przepracowywać" bo "szkół i nauczycieli jest wielu". Wdrażać w swoje życie to, co do Ciebie w jakiś tam sposób trafi, przemówi. Sam poczujesz słuszność dla zastosowania tego.
    Gratuluję Ci Bogno pewności i świadomości faktu, że wszystko co nas w życiu spotyka jest specjalnie dla nas, ani za duże, ani za małe, idealnie na naszą miarę, w odpowiednim momencie i na pewno do czegoś nam potrzebne.....

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładna modlitwa:

    Dziękuję Ci Panie za radość i łzy

    dziękuję za milość, co w sercach się nadal tli.

    Za przyjażń, co wiąże ludzi na świecie,

    dziękuję za wiatr, co włosy me plecie.

    Dziękuję za słońce, co świeci na niebie,

    za kwiaty i wode pragnące wciąż siebie.



    Ten świat jest cudowny dzięki Tobie Panie,

    i wierze, że z Tobą nic co złe się nie stanie.

    Bo dałes nam życie, by je dzielic z nami,

    za to też dziękuję - jak umiem - slowami.

    Bo wszystko na ziemi Ty Panie stworzyłeś,

    Ty dla nas będziesz, jesteś i byłeś ...

    OdpowiedzUsuń

rak jest uleczalny: