Dziś nie będzie inaczej.
Jedna historia ściska za Serce, ale zawiera KLUCZE - wskazówki dla Ciebie - jeśli nadal walczysz:
http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/1,107881,11120685,Joanna_od_raka.html
http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/1,107881,11120685,Joanna_od_raka.html
Druga historia dotyczy... teorii rzekomych spisków, które nigdy nie miały miejsca, a my musimy wierzyć we wszystko, co nam serwuje tv-papla. Ten art powinien Cię wyrwać z umysłowego otępienia i dać dodatkową motywację A PRZEDE WSZYSTKIM WIARĘ W SENS TREŚCI TEGO BLOGA I WIELU INNYCH MATERIAŁÓW ZWIĄZANYCH Z SAMOPOMOCĄ (mam nadzieję, że Pan Stuhr trafi na niego odpowiednio wcześnie):
http://www.wykop.pl/ramka/757943/badacze-uniwersytetu-alberty-wyleczyli-nowotwor-nikt-nie-jest-zainteresowany/
http://www.wykop.pl/ramka/757943/badacze-uniwersytetu-alberty-wyleczyli-nowotwor-nikt-nie-jest-zainteresowany/
Pozwolę sobie na cytat z tego:
Koncerny farmaceutyczne nie inwestują w badania, ponieważ metody DCA nie można opatentować – bez patentu po prostu nie mogą zarobić, tak jak to ma miejsce w przypadku patentu na AIDS. Skoro koncerny nie zajmą się dalszym rozwojem metody, inne niezależne laboratoria powinny rozpocząć dalsze badania potwierdzające odkrycie i przystąpić niezwłocznie do produkcji leków.OBUDŹ SIĘ !!! JUŻ NAJWYŻSZY CZAS !!
A może jest jakiś chemik wśród nas i powie jak uzyskać na własne potrzeby DCA ? :)
Jeżeli zainteresowała Cię treść tej wiadomości, zaprenumeruj ten blog i bądź na bieżąco! Wiadomości będą przychodziły na Twoją skrzynkę pocztową :) Jeżeli posiadasz konto na którymś z portali społecznościowych, podziel się tą informacją ze znajomymi :) Poniżej masz odpowiednie wtyczki.
nie ma szans , żeby koncerny się zainteresowały tą metodą, bo tak jak zostało to napisane nie opłaca się , a przecież nie chodzi o to żeby pomóc ludziom tylko żeby zarobić!Świat jest strasznie zakłamany, wielkie pseudoautorytety dzisiejszego świata okłamują nas w żywe oczy. Liczy się tylko grupa interesu!A odnośnie artykuły o Joannie, to pomijając całą historię to zwróćcie uwagę na to , czytuję :
OdpowiedzUsuń"Pierwszy chemioterapeuta, któremu, oprócz tytułu medycznego, Joanna dodaje kilka pozanaukowych epitetów, powiedział, że w przypadku tak zaawansowanego nowotworu żołądka, szkoda podejmować leczenie. Że za pół roku pokona ją nowotwór, a jeśli podejmie się chemioterapii, to wcześniej zabije ją chemia."
W takim razie niech się zdecydują CI mądrzy lekarze jak to jest z chemią pomaga czy szkodzi?!- bo się gubią w zeznaniach! Cały czas stoję przy zdaniu że jeśli chemia komuś pomogła to znaczy że bez chemii poradziłby sobie jeszcze lepiej. Chemie może działać jedynie na psychikę jako placebo, ale czy warto się tak otruwać?
co za różnica czy zabije mnie rak, czy zabije mnie chemia ? "Szkoda, że do raju jedzie się karawanem"
UsuńStanisław Jerzy Lec
zasada: "Nigdy, nikomu nie zabieraj nadziei, bo możliwe, że to wszystko, co posiada"
Sama przeszłam przez "wyrok" usłyszany z ust lekarza i do tej pory nie wiem co tak na prawdę mi się stało/ze mną stało, że 3 dni po operacji UZNAŁAM, że to nieprawda. Może tak silny strach (??) pozwolił mi "wbić" do mojej głowy krytycyzm wobec objawów i po jakimś czasie "wygonił" raka ? Zachowywałam się ponoć, jakbym odleciała, zwariowała ... ? Wszyscy wokół mnie biegali, szukali ... a ja smarowałam sobie ranę pooperacyjną rozcieńczonym olejkiem pichtowym - jak gdyby nigdy nic. Tak więc widać, że każdy z nas inaczej się zachowuje w chwili wielkiej traumy ...
Dochodzenie w sprawie robiłam wiele lat i właśnie to zaprowadziło mnie do praktykowania psychosomatycznego diagnozowania. Właśnie moje wcześniejsze przeżycia i myśli wykreowały ten rodzaj choroby. I wolę ten rodzaj terapii niż chemię co zabija, być może komórki rakowe ??? ale ile jeszcze niesie spustoszenia ... ???
Kochani!
OdpowiedzUsuńSzukam filmu "Rak to poważny biznes" o dr Burzyńskim, ale w polskiej wersji językowej.
Czy ktoś już do niego dotarł?
PS.
Pozdrowienia dla twórców tego bloga i wszystkich mniej lub bardziej aktywnych uczestników :)
- Alka
http://www.youtube.com/watch?v=sdKw0Nl91h8
Usuńto jest link nie do filmu - ale do spotkania z dr Burzyńskim które odbyło się z nim w grudniu w Warszawie po projekcji filmu.
a tutaj wywiad:
http://www.youtube.com/watch?v=4Yrfm5529oM&list=UULIr307QCS0Q-11bdETAmKQ&index=2&feature=plcp
Kochani
OdpowiedzUsuńCo do wynalazku Panow z Alberty - chcialem poczytac w oryginale, ale: "No longer published". Dlaczego mnie to nie dziwi?
Przekopalem sie przez dziesiatki roznych artykulow w wersji angielskiej na roznych stronach (glownie amerykanskich). Dalo mi to wiedze, w jaki sposob dyskredytuje sie i ucisza prawdziwych geniuszy.
Jest zle i lepiej nie bedzie, dopoki ktos w koncu nie zacznie czegos z tym robic. Choc specjalnym patriota nie jestem, to pod tym wzgledem w Polakow akurat wierze. Choc stali sie ostatnio uspionym (przez medialna sieczke) narodem, to w momencie, gdy poczuja iz ktos probuje odebrac im wolnosc staja rzedem. Pokazali to manifestujac przeciw ACTA (jako jedyny kraj europejski). To chyba jedyna rzecz, ktora na prawde kocham u Polakow - "Umilowanie Wolnosci". Po raz pierwszy bylem na prawde dumny ze swojego pochodzenia.
Mysle, ze wiekszosc czytelnikow tego bloga nie jest swiadoma jak powolutku i podstepnie jest nam odbierana wolnosc wyboru i prawo decydowania o sobie. Czy macie np. swiadomosc, ze nie mozna sobie kupic wysylkowo w USA zestawu suplementow diety i preparatow witaminowych, poniewaz polskie "prawo" zabrania przeplywu takich rzeczy przez granice? Gdy probowalem zamowic w jednym miejscu specjalny proszek zawierajacy witaminy i mineraly, to odpisano mi, ze nie wysylaja do Polski, bo odbija przesylki od customs.
Gdy chcialem kupic MSM na stoisku z odzywkami dla sportowcow, to Pani poinformowala mnie, ze niestety to jest juz na recepte. Zwiazek, ktory powszechnie wystepuje w przyrodzie i jest wytwarzany przez rosliny. Absolutnie bezpieczny dla organizmu (dawka smiertelna, to 0.9kg na raz) preparat JEST NA RECEPTE, poniewaz jakis gnoj wzial lapowke za to, aby tak wlasnie bylo.
Dla zainteresowanych: Pani doradzila mi, abym zamowil sobie MSM w sklepie jezdzieckim i zwrocil tylko uwage na czystosc preparatu (99.9-100%). Tak tez zrobilem. Kilogram kosztowal 150zl. Jest to 40% ceny tego, co na stoisku "dla ludzi", a jest to identyczny zwiazek. Moja zona uzywa tego regularnie i ta dawka wystarcza jej na pol roku. Bole w stawach biodrowych zniknely.
Pozdrawiam wszystkich
Wojtek
No mam nadzieję Grzesiu, że wiesz, że NaDCA/DCA można kupić w Polsce, nie trzeba tego produkować w warunkach domowych?
OdpowiedzUsuńRobi to chyba tylko jeden producent odczynników chemicznych w Polsce, produkuje chyba w trzech postaciach czystości, w tym taki 99,? %
Sama zastanawiałam się, czy nie zacząć tego używać, zwłaszcza, że na pewnej stronie, gdzie opisywane są przypadki stosowania u ludzi - podają, jak wyliczyć dawkę do stosowania.
Niestety, trzeba pamiętać, żę mogą wystąpić jednak skutki uboczne, że trzeba to robić z głową, a że ja nie znam dobrze angielskiego, to potrzebowałabym kogoś, kto by pomógł tłumaczeniu dawkowania i pozostałych zaleceń ze strony angielskiej.
Czesc Monika
UsuńMoge sprobowac na to zerknac i szybko powiem Ci, czy dam rade to przetlumaczyc. Daj mi link do tej informacji o dawkowaniu.
Pozdrawiam
Wojtek
Pare informacji jest tutaj:
OdpowiedzUsuńhttp://www.sci.pl/forum/viewtopic.php?t=288
Moze mnie tu nie byc, wiec w razie czego pisz na:
voyhan@gmail.com
Pozdrawiam
Wojtek
Moniko daj znać czy stosowałaś dca, bo sama mam potrzebę ale nie wiem jak do tego się zabrać, no i boję się o moje jelito i wątrobę które mnie bolą. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń