niedziela, 24 czerwca 2012

Filmowa niedziela

Będzie krótko (dla młodych mam) i dłużej na popołudnie porosołowe i poobiadkowe u teściowej :)





A teraz jeszcze coś w kontekście zmian, które nadchodzą... niestety robi to nasz premier na naszych oczach. A my jak te barany... niedługo nam wszczepią pod skórę nadajnik i powiedzą "dla Twojego bezpieczeństwa" i też się zgodzimy. Niedobrze się robi :( Pamiętasz, gdy pisałem, że jednym z argumentów na wprowadzenie gmo będzie ekonomia. A teraz poskładaj do kupy całość manipulacja pogodą (potwierdzone naukowo) => wywrotowe temperatury, długa zima lub ulewne deszcze => niższe plony => wyższe ceny => ratunek w postaci roślin GMO odpornych na wszystko powyższe. Dodaj do tego oczywiście wymieranie pszczół bez których my zginiemy w sekundę, a które giną przez pestycydy. Proste ?

Teraz kilka słów od pana profesora:



Film trzeba oglądać z otwartym umysłem, zawiera drugie dno.Jest ekranizacją powieści Dana Millmana "Droga miłującego pokój wojownika". Strona autora książki: http://www.peacefulwarrior.com/ - oczywiście po angielsku, ale możesz sobie pomóc tłumaczem googla.


Siła Spokoju (Peaceful Warrior) from Whitedevas on Vimeo.

PS.
Michał napisał, że na "fejsie" kilka stron zostało wyczyszczonych z treści alternatywnych, czytaj: takich, które promują wszystko to, czego nie usłyszysz w tv. Ponieważ ten blog należy do gogla, nie zdziw się proszę, jeśli znajdzie się paragraf na zamknięcie go w myśl powiedzenia tow. Włodzimierza Ilicza "dajcie mi człowieka a znajdę na niego paragraf". Nie, nie straszę, chcę tylko abyś otworzył szeroko oczy i zobaczył jak się sprawy mają oraz WYBIERA ŚWIADOMIE !!!

Jeżeli zainteresowała Cię treść tej wiadomości, zaprenumeruj ten blog i bądź na bieżąco! Wiadomości będą przychodziły na Twoją skrzynkę pocztową :) Jeżeli posiadasz konto na którymś z portali społecznościowych, podziel się tą informacją ze znajomymi :) Poniżej masz odpowiednie wtyczki.

2 komentarze:

  1. "Siła spokoju" to drugi używany tytuł dla tego filmu. Film jest ekranizacją autobiograficznej powieści Dana Millmana „Droga miłującego pokój wojownika”. Choć film oparty jest faktach autentycznych momentami jest trudny do uwierzenia, że coś takiego w ogóle może się zdarzyć na prawdę. Grześ nazwał to "drugim dnem" a ja dodam, że wspaniale pokazuje nam nasze prawo/obowiązek dokonywania coraz to nowych wyborów. "Nauczyciel przychodzi, gdy uczeń jest gotowy". Gotowy na oczyszczanie ze starych i przyjmowanie nowych rozwiązań. Ten film może dać każdemu to, czego sam się obawia. Może dodać odwagi, siły i pokazać DROGĘ. TYLKO OD KAŻDEGO Z NAS zależy co che zmienić, czego jeszcze spróbować, czego doświadczyć. I dodam slogan: TO TWOJE ŻYCIE - TY WYBIERASZ !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. NA TEMAT SZCZEPIONEK - jak to jest, że pozwalamy sobie "wprowadzić" do naszego organizmu szczepionkę czyli jakiś ZARAZEK, który krótko mówiąc ma za zadanie przygotowanie naszego systemu odpornościowego do obrony przed chorobą. I jak to się ma do naszego oporu dla HOMEOPATII. HOMEOPATYCZNY LEK pochodzi ze środowiska naturalnego człowieka - ze świata roślin, zwierząt i minerałów. Działa w nas tak, jak opisywane już wcześniej zjawisko "pamięci wody"(przypomnienie http://www.youtube.com/watch?v=3DM4VhFzULU ). Lek jest więc nośnikiem "informacji" dla organizmu, który w danym momencie "zapomniał", jak wytworzyć brakujący element. To wcale tak nie jest, że farmaceutyk i chemia są słuszniejsze niż NATURA. NATURA sama z siebie jest doskonała - o ile nie została wcześniej zakłócona - zmodyfikowana. Wiem, zapytasz: a co z dorobkiem NAUKI ? Dorobek NAUKI należy wykorzystywać, jak najbardziej, ale mieć tyle zdrowego rozsądku lub wyczucie, by umieć "oddzielać ziarno od plewy". Wśród nowoczesnych technik na wielu płaszczyznach działań jest: manipulacja, propagowanie negatywnych informacji, jawne metody wywierania wpływu... Jak często czujesz dyskomfort, bo uległeś "super reklamie" bez osiągnięcia efektu ? Tak więc żyj dalej, bez lęku poddawaj się próbom, zmieniaj, na nowo wybieraj, kosztuj, smakuj, wąchaj ... żyj pełnią. DOŚWIADCZAJ. Pozdrawiam Maria Magdalena

    OdpowiedzUsuń

rak jest uleczalny: