niedziela, 12 stycznia 2014

Filmowa niedziela - Rewolucyjny film - seans obowiązkowy


Mówi się, że (r)ewolucja niesie za sobą krew na rękach... i tak w istocie jest, ale mam nadzieję, iż nadchodzi taki czas, kiedy otworzymy nasze umysły i przestaniemy słuchać Starego i pozwolimy mu w końcu odejść... jako tej części z Nas, którą już dawno powinniśmy pogrzebać.

Nie ukrywam, że ten film jest genialny, poruszający, ale i dający do myślenia i wnosi szczególnie wiele do życia Naszych Czytelniczek, szczególnie tych, które są zatroskane wieściami z kolorowych pism siejących zgrozę nt. tego, że "Nasza czytelniczka zrobiła to, co Angelina po tym jak zrobiła badania genetyczne..." i inny shit tego rodzaju. Tak, to kłamstwo, którym Cię karmiono do tej pory i w które wierzono. Ten film DA CI W KOŃCU ŻYĆ !!! DA CI ODETCHNĄĆ !! POZWOLI CI ZRZUCIĆ TONY STRESU Z BARKÓW I PŁUC. Ale też zwróci uwagę na Twoją odpowiedzialność za Siebie, więc sama wybierz... czy lepiej być koziołkiem idącym na rzeź czy kobietą świadomą, która potrafi kierować mądrze swoim życiem, bo wtedy zrozumiesz, że 1) ci "oni" chcą, abyś się bała, bo wtedy łatwo Tobą manipulować po prostu i wystarczy nacisnąć guzik z napisem lęk i mieć okreśłoną reakcję, 2) strach jest oszustwem :) 3) historia chorób w Twojej rodzinie nie ma z Tobą obecnie nic wspólnego. Ja polecam, Ty wybierasz.

Zrozum w końcu proszę... pisałem o tym dziesiątki razy... że istnieje taki schemat....w postaci poniższego diagramu, jeśli nie widzisz go w mailu, odwiedź bloga:

Wiesz co trzeba zrobić, aby odwrócić ten proces i uczynić go KONSTRUKTYWNYM dla swojego życia, swojej rodziny etc ???
Zmienić wskazówkę na godzinie 12 :)
ZMIENIĆ ŹRÓDŁO INFORMACJI.
Jeśli ładujesz się negatywnymi treściami to... koncentrujesz się na nich albo inaczej... zajmują one jakąś część Twojej mocy przerobowej... absorbują Twoją uwagę... 
a co mówi prawo przyciągania / prawo rezonansu / prawo wibracji ? wie to każdy, kto przeczytał książkę Sekret i obejrzał film: TO NA CZYM SIĘ KONCENTRUJESZ WZMACNIASZ I PRZYCIĄGASZ. Teraz już wiesz, dlaczego też tak dużą wagę przywiązuję do słownictwa jakiego powinieneś używać... dla własnego dobra oczywiście, "zdrowiejący" zamiast "chory", "Nu" zamiast rak (czujesz różnicę w wibracjach obu słów, jaka jest różnica w ciężarze, w uczuciach ??) oraz żeby zrobić Mapę Marzeń, aby mieć CEL... poszukaj postu "Mapa Marzeń a zdrowie" oraz "Quo vadis pacjencie..." wszystko stanie się jasne. Jeśli zmienisz źrodło informacji na zdrowsze... odepniesz się od Matrixa, choć nie raz jeszcze o Ciebie zawalczy... dosłownie, przestaniesz go zasilać swoją energią a zaczniesz zasilać w końcu Siebie. 

Idąc dalej... skoro się koncentrujesz na negatywnej treści, wywołuje ona w Tobie emocje oraz reakcje biochemiczne oraz lęk. Emocje poprzez neuro-peptydy wpływają na Twoje komórki... dostają impuls... działa to także na Twój Umysł oczywiście... umysł ZAWSZE musi mieć zajęcie... ZAWSZE... a jeśli sądzisz, że się mylę to... nie myśl o niczym przez 1 min :) a później nie myśl o tym, aby nie myśleć przez chociaż 30 sek :) wynika z tego prosty cholera wniosek... skoro mój umysł cały czas ŻYWI SIĘ impulsami pochodzącymi z zewnątrz, a mi zależy, aby to MOJE marzenia się spełniały, a nie innych, to chcąc to osiągnąć MUSZĘ ZMIENIĆ ŹRÓDŁO zasilania umysłu... TAK ?? co tzn w praktyce ? zasilać go treściami, które CHCĘ POWOŁAĆ DO ŻYCIA... bo jeśli zrobiłbym teraz ankietę to 90% osób będzie wiedziało co do joty z pypciem na nosie włącznie czego nie chce w swoim życiu, ale tylko 10% powie mi dokładnie CZEGO CHCE w swoim życiu. 

Idąc dalej tropem diagramu... skoro już Twój umysł znalazł pożywkę... zwielokrotnienie treści powoduje powstanie PRZEKONANIA, że coś właśnie takie jest w myśl tego, że "każde kłamstwo powtarzane 100 razy w końcu stanie się prawdą"... a skoro jesteś przekonany, że coś takie właśnie jest... Dajesz Temu Wiarę (a czym jest Wiara pisałem niedawno, więc wróć jeśli nie pamiętasz) i... zasilasz je swoimi uczuciami, "a choćbyś miał wiarę wielkości ziarna gorczycy i rzekł góro przyjdź tutaj, zrobiłaby to"... teraz rozumiesz ??? a przypomnę CI jeszcze raz, że Twoje energetyczne Serce (tak, obrońcy "jedynie słusznej" religii też je mają :) ma 1000 x większą moc sprawczą wpływania na rzeczywistość niż głowa... ooo widzisz :) A teraz jeszcze inaczej... jeśli marzy Ci się dostatnie życie i poprawa sytuacji finansowej w Nowym Roku... i oglądasz Wiadomości w którym co chwila straszą Cię tzw. kryzysem w jaki sposób masz cokolwiek osiągnąć jako np. młody przedsiebiorca, jeśli główną treścią, którą zasilasz Twój Umysł jest właśnie kryzys ??? choćbyśmy Ci zrobili wnętrze zgodne z feng-shui (tak, to naprawdę działa), aby poruszało przepływ obfitości... czy naprawdę uważasz Wiadomości kryzyskowe za pożądany pokarm dla umysłu ? podpowiem Ci coś... milionerzy nie oglądają Wiadomości ! nie masz wrażenia, że cholerny kryzys stał się już takim molochem w wyobraźni jak ów rak ? nie wywołuje w Tobie lęku ? nie pozbawia sił do działania ? bo mnie tak... dlatego dawno temu zmieniłem Źródło Zasilania. Ja polecam, Ty wybierasz, ale odpowiedzialność ponosisz za Siebie, bo od teraz już wiesz.

W końcu na koniec diagramu... przekonanie staje się częścią Twojego świata... i koło się zamyka.
ZMIEŃ ŹRÓDŁO INFORMACJI !!

Znowu się rozpisałem... więc teraz film :) w 2 cz. z pl napisami.
Świadomego Smacznego :) bo przed Tobą wielka gwiazda obecnej Nauki !!

https://www.youtube.com/watch?v=qy29WIZxUOU



Jeżeli zainteresowała Cię treść tej wiadomości, zaprenumeruj ten blog i bądź na bieżąco! Wiadomości będą przychodziły na Twoją skrzynkę pocztową :) Jeżeli posiadasz konto na którymś z portali społecznościowych, podziel się tą informacją ze znajomymi :) Poniżej masz odpowiednie wtyczki.

1 komentarz:

  1. Równie genialny jest ten film: http://www.youtube.com/watch?v=4cRTAcmx1UI Kobieta leczy się z parkinsona, bo wierzy w operację. Ale była w grupie placebo, operacji nie miała. Jak się o tym dowiedziała po roku, objawy znów wróciły. Musieli jej zrobić "prawdziwą" operację. Badania pokazały, że ta operacja jest tyle warta, co placebo, ale ona bez operacji sobie nie poradzi...

    OdpowiedzUsuń

rak jest uleczalny: