niedziela, 18 maja 2014

Filmowa niedziela - Placebo, czyli... siła tkwi w Tobie - seans obowiązkowy !

Dziś wyjątkowa gratka dla osób, które gdzieś w głębi czują, że coś z tą wersją rzeczywistości, którą nam serwują dookoła jest nie tak :) i że gdzieś w tym wszystkim jest jakiś haczyk.
Dla osób, które nigdy nie zetknęły się z placebo... dosłownie jest to tabletka z cukru lub innej neutralnej substancji, która podawana jest wybranej grupie pacjentów podczas badania klinicznego celem zbadania wpływu sugestii "bycia leczonym' przy pomocy substancji, która w przyszłości ma być uznana za leczącą. Drugiej grupie natomiast podaje się faktyczny lek po czym porównuje wyniki.

Siła sugestii ma ogromną moc i można tym tak samo zaszkodzić jak i pomóc. Wszystko zależy od... Wiary uzdrawianego w siłę substancji lub słowa lekarza / uzdrowiciela itd A co to jest wiara ? Wikimądrala mówi, że to przeświadczenie o prawdziwości jakiegoś zjawiska, które nigdy nie osiąga wartości 100%, w przeciwnym wypadku stałoby się przekonaniem. Czyli "dając wiarę", że coś pomoże tak naprawdę uruchamiasz potężne siły we własnym umyśle i organizmie, które prowadzą Cię do zdrowia. Ile razy słyszałeś, że ktoś nie wiedział "jak poważnie" jest chory i mógłby żyć jeszcze długo, po czym ktoś "życzliwy" go poinformował i proces chorobowy zaczął postępować ? Co się wtedy stało ? nic wielkiego, po prostu "dał wiarę" prawdziwości słów tej osoby, przyjął to za pewnik, a resztę zrobił mózg. Zobacz film "Nowa Biologia" Liptona na YT, będziesz wiedzial dokładnie dlaczego. Dlatego Świadomość lekarza jak i pacjenta jest bardzo bardzo ważna. Niestety tych pierwszych nie uczy się wcale (dopóki sami się nie Obudzą) jaki wpływ mają ich słowa na dalszy postęp choroby ani tymbardziej leczenia, a pacjenci zakochani w autorytecie lekarskim rzadko zadają sobie trud, aby stwierdzić, że może jest inaczej. W taki sposób jedni i drudzy wypełniają rolę, którą sobie przypisali w błogiej nieświadomości, że "tak być powinno" :/


Pamiętam, gdy Kamila powiedziała kiedyś w biurze "placebo oznacza, że uzdrawiasz sam siebie" po czym grupa osób wybuchnęła gromkim śmiechem, przykre prawda ? ale jeśli będziesz miał odwagę spojrzeć za kurtynę tego zjawiska zobaczysz, że tak naprawdę nic innego nie zaszło. Po prostu... uzdrawiasz sam siebie. No to jeszcze raz: UZDRAWIASZ SAM SIEBIE !! Albo powiem jeszcze inaczej: 
UZDRAWIASZ SAM SIEBIE !!

Inżynierowie z kolei znają bardzo dobrze powiedzenie "Wszyscy mówili, że tego nie da się zrobić... aż przyszedł ktoś... kto tego nie wiedział... i zrobił to" !! :))

W co wierzysz to tworzysz. Co tworzysz, tego doświadczasz. Czego doświadczasz staje się Twoim przekonaniem, że "tak właśnie jest", a Twoje przekonanie staje się Twoim życiem. A później koło się zamyka i tworzysz od nowa na bazie sumy doświadczeń. Co trzeba zrobić ? przerwać łańcuch i zmienić Źródło Informacji.

A teraz przerwa na film :)
https://www.youtube.com/watch?v=Va1g_e2Vbho&feature=youtu.be




Jeżeli zainteresowała Cię treść tej wiadomości, zaprenumeruj ten blog i bądź na bieżąco! Wiadomości będą przychodziły na Twoją skrzynkę pocztową :) Jeżeli posiadasz konto na którymś z portali społecznościowych, podziel się tą informacją ze znajomymi :) Poniżej masz odpowiednie wtyczki.

2 komentarze:

  1. Najlepsze jest to, jak młody "nieuświadomiony" jeszcze anestezjolog przeprowadził hipnozę na chorym "nieuleczalnie" pacjencie i ten wyzdrowiał. Po czym dowiedział się, że jest to genetyczna choroba, nie żadne brodawki i już nie mógł nikogo wyleczyć, bo...w głębi Serca wiedział już, że to niemożliwe.
    Mam przekonanie, że człowiek ma możliwość wyjść z każdej choroby. Pytanie w co, a jeszcze lepiej KOMU wierzymy w głębi naszego serca?

    OdpowiedzUsuń
  2. jak w niebie tak i na ziemi = jaka dusza/umysł takie ciało - nigdy odwrotnie

    OdpowiedzUsuń

rak jest uleczalny: