niedziela, 12 czerwca 2011

Rozmowa z Panem Janem

Pan Jan w ciętym komentarzu zarzucił mi kłamstwo i bluźnierstwo i wiarołomstwo... po obejrzeniu filmu Grega Braddena dwa posty wcześniej. Jeśli nie wiesz o czym mówię, sięgnij proszę po ten film jeszcze raz. OGLĄDAJ GO SETKI RAZY AŻ DO CIEBIE DOTRZE, ŻE TWOJA MYŚL MA UZDRAWIAJĄCĄ MOC !!! BO MA !! Lekarze, których oglądałeś na filmie nie są cudotwórcami, tylko NAUCZYLI SIĘ MYŚLEĆ INACZEJ !

Teraz przyrównaj to do swojego myślenia o chorobie / o zdrowiu i będziesz wiedział dlaczego im się udaje, a Tobie jeszcze nie.

Ale po kolei...
Moja odpowiedź dla Pana Jana:

Szanowny Panie Janie, niespiesznie pragnę Pana poinformować, iż jest częścia ludzkiej Natury, aby walczyć z nowymi treściami, które burzą nasze DOTYCHCZASOWE WYOBRAŻENIE o świecie. Proszę zwrócić uwagę na słowo "wyobrażenie". Nasz Umysł - Pana Umysł nie jest (niestety) wyjątkiem zbudował sobie wizję świata na podstawie skojarzeń i... wyobrażeń. Gdy był Pan małym chłopcem rodzice Panu mówili, że świat jest... ludzie są... kobiety to... pieniądze to... człowiek w życiu może tylko... To samo dotyczyło relacji z Bogiem i innymi ludźmi. Kategoryzujemy świat na czarne i białe, dobre i złe. Bo nie mamy innego wyjścia. Jako dzieci chcemy się odnaleźć w tym świecie, a kto jak nie nasi rodzice są naszymi "małymi Bogami", których słowa zapadają Nam głęboko w pamięć. Tak uzbrojeni idziemy dalej w świat stawiając mu czoła, z lepszym lub gorszym skutkiem. Za każdym razem, gdy słyszę "takie jest Życie" odpowiadam: życie jest takie, jakiego dokonałeś wyboru. Być w może w momencie jego podejmowania była to dla Ciebie "jedyna" alternatywa, choć ZAWSZE istnieją inne wybory, ale Ty tego nie wiedziałeś. Zatem... idąc tak przez świat spotykamy na swojej Drodze życiowej ludzi, którzy przynoszą Nam różne poglądy, opinie, informacje. Czasami się z nimi zgadzamy czasami nie. Ci, którzy maja podobny punkt widzenia nazywamy "fajnymi" albo "dobrymi ludźmi", a innych wkładamy do worka z napisem "dziwak". Często (niestety dla Nas) odrzucamy również tych, którzy mogliby z powodzeniem zmienić nasze życie na lepsze, ale ponieważ ich poglądy są INNE niż nasze (bo muszą takie być, dlatego odnieśli np. sukces) odrzucamy ich i lądują w woreczku. Takie zagrabianie swojej przestrzeni i uporczywe trwanie przy swojej racji to domena tej części Nas nazywanej Ego. Ego dokonuje wartościowania, oceny, pomiaru, wymiaru, ale i odgradza (w negatywnym znaczeniu), sabotuje zmiany, straszy np. karą. Czasami przybiera to opłakany rozmiar, bo gdy nasze życie zaczyna się walić i powinniśmy sięgnąć po INNE często stajemy okoniem z uporem maniaka żądając, aby życie wyglądało tak jak chcemy. Tak się czasami nie da.
Żyjemy
Zatem Panie Janie... dziękuję za Pana komentarz, ale nie jestem nim ni trochę zdziwiony :) wręcz bardzo się cieszę, że odważył się Pan tak jawnie wystąpić :)

Teraz chcąc ustosunkować się do Pana wypowiedzi..., że treści pokazane w filmie to:
"kłamstwo" - tu niestety muszę Pana rozczarować. Stoją za mną doświadczenia fizyki kwantowej i sami naukowcy. Jeśli ma Pan odwagę poszukać głębiej o PRAWDZIWEJ NATURZE naszej rzeczywistości proszę obejrzeć film, który tu także zamieściłem kilka tygodni temu "What do we bleep really know" jest on również dostępny na kanale YouTube z pl tłumaczeniem.

"bluźnierstwo" - w taki sposób może odpowiedzieć osoba, która czuje się wyraźnie zaatakowana, niejako przymuszona do zmiany poglądów. Ja do niczego Pana nie zmuszam proponując obejrzenie tego filmu. Do żadnej zmiany. Mówię Ci jedynie: Zobacz jak wygląda rzeczywistość wokół Nas i jeśli to Ci odpowiada (czytaj: masz dość choroby) weź ten pogląd i zmień swoje wyobrażenia o świecie. To wszystko. A może pan nic nie robić ? oczywiście, ale po co chorować, skoro można inaczej ??? Po co po raz kolejny brać chemię i po co wysłuchiwać lekarzy, którzy niestety wychowani są tylko w jednym systemie wiedzy. Czy wie Pan, że Hipokrates (ten od przysięgi lekarskiej) mawiał, że w procesie leczenia jest istotne NIE TYLKO to, w jakich warunkach się ono odbywa, ale również kto podaje lekarstwa ?? Więc oczywiście MOŻE PAN z powodzeniem zostać w miejscu w którym Pan jest... jeśli to Panu służy, ale jak Pan się zmęczy bólem, cierpieniem, i trwaniem uparcie przy swoim to proszę się odezwać. Popracujemy nad tym. Poza tym zdaję sobie sprawę, iż prezentowane FAKTY w tym filmie są sprzeczne z ogólnie dostępną doktryną lekarską, ale kto powiedział, że mają rację ? że ich punkt widzenia jest właśnie tym NAJBARDZIEJ przystającym do rzeczywistości ?? Nie ja. "Według wiary Twojej niech Ci się stanie" - więc może czas najwyższy zapytać siebie, w co wierzysz, niekoniecznie w kogo, aby nikt mi nie zarzucił ataku na religie.

"wiarołomstwo" - niczyjej wiary nie złamałem prezentując te treści. Ja nadal wierzę w Boga, i powiem Panu więcej... fizycy kwantowi coraz częściej dochodzą do wniosku, że jesteśmy częścią INTELIGENTNEJ energii, która wypełnia cały WSZECHŚWIAT. I co więcej, zaczynają nazywać ją "Bogiem". Jeżeli dla Pana Bóg ma postać taką, a nie inną to w porządku, proszę przy tym zostać, nikt nie broni Panu być zdrowym albo NAGLE wyzdrowieć przestając wierzyć w Boga !!

Na koniec pragnę Panu i wszystkim Czytelnikom bloga przytoczyć D;A PRZYPOMNIENIA włansej Mocy kilka cytatów z Biblii.

"Na obraz i podobieństwo swoje stworzył Bóg człowieka" - jasno z tego wynika, iż mamy moc sprawczą i Moc dokonywania ZMIAN W SWOIM ŻYCIU, tak pozytywnych jak i negatywnych.

"Ci, którzy przyjdą po mnie i większych cudów będą dokonywać"

Gdy kobieta przyszła do Jezusa rzucając mu się do stóp i chcąc uchwycić jego szatę, aby uzdrowił człona jej rodziny, On odpowiedział "Idź do domu, Twoja WIARA go uzdrowiła" !!!

"A jeśliby Twoja wiara była choć taka mała jak ziarnko gorczycy i rzekłbyś do góry "przyjdź tu" zrobiłaby to" !!!

Niech te słowa Panie Janie zapadną Panu w pamięć i proszę zobaczyć, czy przypadkiem nie stał się Pan ofiarą własnego ego. Wszak nie od dziś wiadomo, że choroba ma też drugie dno, to bardziej wygodne i trwanie w chorobie czasami po prostu przynosi więcej korzyści niż bycie zdrowym. W psychologii to się nazywa syndromem wtórnej korzyści, ale o tym kiedy indziej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

rak jest uleczalny: